Uwaga! Tematem jedzenia i niejedzenia zajmij się, gdy poczujesz emocjonalną i mentalną gotowość. W przypadku jakichkolwiek zaburzeń odżywiania, czy też jakichkolwiek problemów związanych ze swoją relacją z jedzeniem, najpierw zadbaj o swoje bezpieczeństwo i skorzystaj z pomocy wykwalifikowanych specjalistów.
Niejedzenie jest najlepszym i najprostszym sposobem na umożliwienie ciału wejścia w tryb zdrowienia, oczyszczania i detoksu. Wiedząc to, warto świadomie doświadczać różnej długości przerw w jedzeniu, które służą zarówno zdrowiu fizycznemu, jak i psychicznemu. Każdy z nas jest inny, za nami inna historia, mamy różne ciała, pragnienia, smaki, przyzwyczajenia i choć niejedzenie przynosi wiele korzyści, warto doświadczać ich świadomie w połączeniu z odczuciami płynącymi z wnętrza (narządów) oraz umysłu.
Istnieje wiele form niejedzenia, głodówek czy też postów. Zdrowotne, oczyszczające, duchowe, intencyjne, suche, na wodzie, czasowe, jednodniowe czy długie. Ja mam z sobą dwa dłuższe posty (21 i 11 dni), dziesiątki postów kilkudniowych oraz wiele doświadczeń z postami krótszymi (czasową głodówką i postami jednodniowymi). Osobiście uważam, że posty dłuższe (powyżej 7 dni) przynoszą najlepsze korzyści przy fachowym wsparciu, w związku z tym skupie się tutaj na krótszych okresach niejedzenia, które mogą być stosowane przez większość z nas.
Czasowa głodówka (Intermittent Fasting – IF)
To najprostsza i najbardziej dostępna forma regeneracji poprzez niejedzenie. Polega na świadomym ograniczeniu okna żywieniowego w ciągu doby, np.:
12:12 (12 godzin jedzenia, 12 godzin postu)
16:8 (16 godzin postu, 8 godzin na posiłki)
20:4 (tzw. „post wojownika” – 20 godzin postu i 4 godziny na jedzenie)
Korzyści IF:
- Obniżenie poziomu insuliny i poprawa wrażliwości insulinowej – bardzo korzystne w przypadku insulinooporności i stanów przedcukrzycowych.
- Uruchamianie procesu autofagii (oczyszczania komórkowego).
- Redukcja stanów zapalnych.
- Poprawa koncentracji i jasności umysłu.
- Utrata tkanki tłuszczowej przy zachowaniu masy mięśniowej.
To dobry początek dla osób, które chcą odzyskać kontakt ze swoim apetytem, przestać podjadać i nauczyć się rozpoznawać głód fizyczny od emocjonalnego.
Posty jednodniowe (24h)
Posty trwające od kolacji do kolacji następnego dnia (lub od śniadania do śniadania) to naturalna praktyka znana z tradycji duchowych i medycznych różnych kultur.
Korzyści:
- Dalsze (w stosunku do postu przerywanego) pogłębienie procesu autofagii.
- Intensywna detoksykacja wątroby i przewodu pokarmowego.
- Poprawa działania układu odpornościowego.
- Uczy pokory wobec jedzenia i daje przestrzeń na refleksję mentalno-duchową.
W ciągu takiego dnia postu możesz pić wodę lub napary ziołowe (nie słodzone) – ale niektórzy wybierają również post suchy (bez jedzenia i picia), który powinien być krótki (max 24h) i stosowany z dużą ostrożnością, zwłaszcza w ciepłym klimacie lub przy wysiłku fizycznym.
Posty trzydniowe (72h) – głęboka regeneracja
To klasyczny okres, w którym organizm zaczyna głębokie procesy naprawcze:
- W 48–72h szpik kostny zaczyna produkować nowe komórki odpornościowe.
- Następuje masowe usuwanie uszkodzonych komórek, złogów i starych białek.
- Mózg przechodzi w tryb neuroregeneracji – często towarzyszy temu niezwykła klarowność umysłu, a nawet przebłyski duchowe.
Post trzydniowy może być:
- na wodzie (najczęstszy i najbezpieczniejszy)
- suchy (maks. 24–36h i tylko pod okiem doświadczonego praktyka)
- mieszany – np. pierwszy dzień na wodzie, drugi suchy, trzeci znowu wodny
Lewatywa i oczyszczanie jelit
Podczas postów dłuższych niż 48h warto rozważyć lewatywę (np. z ciepłej wody lub naparu rumiankowego) w celu oczyszczenia jelit z zalegających resztek. Działa to wspierająco na wątrobę i przyspiesza proces detoksykacji. Niestrawione masy kałowe pozostające w jelitach podczas postu mogą wywołać dyskomfort, bóle głowy, mdłości i toksyczne objawy „kryzysu ozdrowieńczego”. Warto pamiętać, że czas postu, jest czasem wzmożonej pracy szczególnie naszej wątroby i nerek, picie odpowiedniej ilości płynów (w przypadku wszystkich postów, poza postami suchymi) oraz lewatywa mogą znacznie wspomóc procesy oczyszczające ciało.
Wchodzenie i wychodzenie z postu – kluczowy element
Wiele osób skupia się na samym poście, zapominając, że najwięcej błędów popełnia się przy wychodzeniu z postu lub w ciągu kilku następnych dni.
Wejście w post:
- stopniowo ograniczaj ilość jedzenia przez 1–2 dni przed postem
- unikaj mięsa, nabiału, słodyczy i używek
- zwiększ spożycie warzyw gotowanych i kiszonek (jeśli ci służą)
Wyjście z postu:
- zacznij od małych, lekkostrawnych porcji (np. zupy, rozcieńczone soki, gotowane warzywa)
- nie jedz ciężkostrawnych pokarmów przez 1–2 dni
- jedz powoli i uważnie – proces wyjścia powinien trwać minimum tyle, ile sam post
Wewnętrzne nastawienie i uważność
Nie każde niejedzenie jest postem. Prawdziwy post to świadoma decyzja, podejmowana z szacunkiem dla ciała, a nie kara lub sposób na kontrolę. Zadbaj o swoje nastawienie: zamiast skupiać się na „braku”, skup się na tym, co się dzieje wewnątrz – oczyszczaniu, transformacji, regeneracji i odpuszczaniu.
Post to nie tylko narzędzie zdrowotne, ale też praktyka rozwoju osobistego i duchowego. Od krótkich przerw w jedzeniu po pełne trzydniowe posty – każda forma ma wartość, jeśli jest stosowana z uważnością, wiedzą i szacunkiem do ciała. Nie chodzi o wyzwanie, ale o kontakt ze sobą.
